Uczniowie płockiego Ekonomika z inspiracji nauczyciela Roberta Trębackiego wykonali plakaty i modele ślimaków w związku z Dniem Ślimaka.
Ślimaki tradycyjnie i w sumie stereotypowo przyporządkować można do Francji. Francuzi i Francuzki spożywają szczególnie polskie winniczki w muszlach z masłem czosnkowym i pietruszką, czyli po burgundzku. Człowiek od tysięcy lat zjadał ślimaki, ale dopiero Marie Antoine Carême spopularyzował te zwierzęta jako przystawkę w XIX wieku. Jednak spożywa się ślimaki niezbyt często. Francuzi z Polski sprowadzają ślimaka winniczka (w województwie warmińsko – mazurskim zbiera się go od 50 do nawet 400 ton) i przygotowują go na swoje stoły. 90% importowanych do Francji ślimaków pochodzi głównie z Polski oraz z innych krajów UE. Ciekawe jest również to, że ślimaki winniczki są w Polsce pod ochroną.
Tradycja święta ślimaka przywędrowała do Polski 19 lat temu z … Wielkiej Brytanii. Może dlatego że urządza się tam od 60 ponad lat Mistrzostwa Świata w Wyścigach Ślimaków.
Różne o ślimakach:
Jakie jest marzenie ślimaka? Dostać mandat o przekroczeniu prędkości.
Mówi ślimak: Mnie nie wolno. Mnie wszystko wolno.
Ślimaki chodzą wolno, ale i tak zdążają. (parafraza Stanisław Tym)
Czemu ślimaki nie mają pozdrawiać się słowem: Tempo. (Günter Grass)
Tylko ktoś inny może powiedzieć ślimakowi jak wygląda jego muszla. (przysłowie amerykańskie)